W poprzednim wpisie o lubelskich lokalach z dobrym piwem opisałem cztery miejsca znajdujące się na Starym Mieście. Teraz chciałbym wyjść poza jego granice i napisać coś również o lokalach znajdujących się w innych częściach Lublina, które mają w ofercie piwa rzemieślnicze i regionalne. Nie są to oczywiście wszystkie miejsca, więc seria będzie kontynuowana i za jakiś czas pojawi się kolejny wpis na ten temat.
Opium Cafe
Langiewicza 16
Opium Cafe to lokal mieszczący się na terenie miasteczka akademickiego, przy ulicy Langiewicza. Niepozorny z zewnątrz, ale w środku możemy się przekonać, jak wiele mają tam do zaoferowania. A w ofercie Opium są rozmaite piwa z browarów regionalnych, rzemieślniczych i kontraktowych, takich jak Pinta (obecnie oprócz butelkowych, również Atak Chmielu z beczki), AleBrowar (ostatnio były wszystkie ich piwa dostępne na raz), Ciechan, (m.in. Grand Prix), Fortuna, Kormoran, Gościszewo, Ursa Maior, Cornelius, Namysłów, a czasami pojawia się również Widawa (+ Kopyr), Szał Piw, czy Doctor Brew. Piwa z Doctor Brew były nawet dostępne z beczki. Dodatkowo zawsze mamy do wyboru jakieś piwa czeskie oraz (niestety) polskie koncernówki.
Duży plus za to, że można dostać odpowiednie szkło dla danego stylu piwa, na przykład IPA można się napić z klasycznego nonica. W lokalu panuje fajna atmosfera, taka niszowa. Jest to klimatyczne miejsce dla osób lubiących luźny styl i spokój. Są stoliki, przy których możemy usiąść na wygodnych sofach, a z głośników płynie ciekawa muzyka, zwykle taka w ogóle nieznana, niekiedy w dziwnych stylach, od klasycznej, przez jazz po alternatywną elektronikę. Podoba mi się to! Zawsze z chęcią przychodzę do Opium na dobre piwo i polecam wszystkim ten lokal.
Szklarnia (Centrum Kultury)
Peowiaków 12
Szklarnia jest kawiarnią znajdującą się w środku lubelskiego Centrum Kultury. Wchodzi się głównym wejściem, mija portiernię i po prawej znajduje się wejście do lokalu. A jest to przestronne pomieszczenie z umieszczonym bardzo wysoko przeszklonym dachem. Wystrój jest elegancki i nowoczesny, a na uwagę zasługują zegary umieszczone na jednej ze ścian, reprezentujące wszystkie dzielnice Lublina. Ciekawy pomysł, naprawdę. 😀
Piwa w ofercie jest całkiem dużo. Do wyboru mamy piwa z takich browarów, jak Pinta, AleBrowar, Doctor Brew, Birbant, Kormoran, Fortuna, Ciechan, Gościszewo, Jabłonowo, Bojanowo, Racibórz, a także wiele browarów czeskich, np. Kocour (!!!), Krakonos, Primator, Cerna Hora, Rohozec, Kozel. Jest nawet Boston Lager z Samuela Adamsa.
Szklarnia jest też jedynym lokalem w Lublinie, gdzie można spróbować belgijskich piw klasztornych z browaru Grimbergen, których dystrybucją w Polsce zajmuje się Carlsberg. Do wyboru są 3 style: Blanche (Witbier), Blonde i Double. Piwa te dostępne są w formie lanej z beczki.
Polecam Szklarnię, bo oferta jest tam bogata i atrakcyjna, a ceny bardzo dobre. Chociaż może trudno tam na początku trafić, bo z zewnątrz budynku nie ma żadnego szyldu, to ogólnie lokalizacja jest bardzo dobra, gdyż jest to samo centrum miasta, minutę drogi od Placu Litewskiego.
Zielony Talerzyk
Obrońców Pokoju 23
Równie ciekawą ofertę piwną ma Zielony Talerzyk, restauracja ze zdrową żywnością znajdująca się przy ul. Obrońców Pokoju. Jest to lokal o dość dziwnym wystroju, ale zarazem bardzo ciekawie to wygląda. 🙂 Wnętrze urządzone jest tak, że ma się wrażenie przebywania w drewnianej wiejskiej chacie, albo skansenie. Na ścianach wiszą zarówno święte obrazy, jak i pamiątki z ZSRR, co wygląda kontrastowo, ale zarazem wywołać może uśmiech na twarzy (taki pozytywny 😉 )
Do wyboru mamy piwa z Pinty, AleBrowaru, Kormorana, Birbanta, Olimpu, Fortuny, Ciechana, Lwówka, poza tym sporo piw czeskich. Jest w czym wybierać, a oferta oczywiście ciągle się zmienia i jest uzupełniana o różne nowości. Poza tym, w Zielonym Talerzyku nie dostaniemy żadnych piw koncernowych. To moim zdaniem duży plus, bo dzięki temu klienci siłą rzeczy poznają świat piw regionalnych i rzemieślniczych. Bardzo dobra strategia na piwną edukację, popieram. 🙂
Podoba mi się w Zielonym Talerzyku! Fajny, swojski klimat, dobre piwo, poza tym można się pożywić potrawami wegetariańskimi, z naturalnych składników. Polecam szczególnie osobom zakręconym wokół klimatów folkowych i wegetariańsko-wegańskich.
Zielony Talerzyk ma również drugi lokal przy ul. Królewskiej. Piw w ofercie jest nieco mniej, ale również są to produkty z małych browarów, np. Ciechan, Lwówek, czy Kormoran. Również tam warto zajrzeć. 😉
Między Słowami
Rybna 4
Jedyny w swoim rodzaju lokal w Lublinie. Jest to połączenie kawiarni i księgarni. Można sobie usiąść przy stoliku, wypić kawę lub dobre piwo, zjeść ciastko, a na regałach dookoła stoją książki, które można kupić jak w normalnej księgarni. Mamy również możliwość zagrania w różne gry planszowe. Bardzo ciekawy pomysł moim zdaniem. Wystrój lokalu utrzymany jest w eleganckim stylu retro. Naprawdę przytulne miejsce. Bardzo dobre na randkę. 😉
Na barze stoi mała lodówka z piwem, a w niej znaleźć możemy Pintę, Kormorana, Bojanowo, Ursę Maior, Raciborskie i inne piwa, które oczywiście co jakiś czas są uzupełniane o nowości. Wybór nie jest bardzo bogaty, ale zawsze można znaleźć coś dobrego. Karta piw jest na bieżąco aktualizowana i gdy jakieś zasoby się kończą, pozycja jest wykreślana z listy i niedługo potem wchodzi jakieś nowe piwo. Z wyrobów koncernowych zauważyłem tylko Perłę, co akurat jest moim zdaniem jak najbardziej OK.
W „Między Słowami” panuje fajny klimat, obsługa jest bardzo miła, piwo porządne, ciekawe książki i ogólnie fajnie jest tam posiedzieć. Organizowane są tam też cyklicznie spotkania z pisarzami, koncerty muzyczne i wystawy fotografii, także jest to miejsce pełne kultury i sztuki. Polecam nie tylko miłośnikom piwa!
Piwnica Pod Brzozami
Szafirowa 10
Okazuje się, że lokale z dobrym piwem są nie tylko w centrum Lublina. Teraz także mieszkańcy dzielnicy Czuby mają blisko do takiego miejsca. Ściślej rzecz biorąc, Piwnica Pod Brzozami znajduje się na osiedlu Poręba, przy skrzyżowaniu Szafirowej i Ametystowej.
Lokal znajduje się rzeczywiście w piwnicy. Wnętrze urządzone jest bardzo elegancko, w stylu retro, jak z XIX wieku. Bardzo ładny wystrój, dopracowany z najmniejszymi szczegółami. Atmosfera jest wykwintna i nastrojowa, naprawdę, według mnie jest to najładniej urządzony lokal ze wszystkich, które dziś opisuję.
W ofercie Piwnicy Pod Brzozami znajdziemy piwa z takich browarów, jak Pinta, Kormoran, Frotuna, Amber, Racibórz oraz ukraiński Oboloń. Dowiedziałem się też, że w lecie będzie dostępnych jeszcze więcej piw, oferta zostanie niedługo poszerzona. Dobre słowo należy się również za to, że podobnie jak w Zielonym Talerzyku, nie ma tutaj żadnych piw koncernowych.
Oprócz dobrego piwa, w „Piwnicy” można się napić kawy wielu różnych rodzajach, są też ręcznie robione ciasta i bruscetty. Polecam ten lokal wszystkim, myślę, że warto się tam wybrać nawet jeśli nie mieszka się na Czubach. 🙂
Podsumowanie
W Lublinie cały czas przybywa lokali z dobrym piwem. Powstają nowe, a niektóre już istniejące, wzbogacają ofertę o piwa rzemieślnicze. Ogólnie bardzo dobrze się dzieje. Myślę, że stale będę miał o czym pisać w tym temacie. 😉 Już teraz kilka kolejnych lokali czeka na opisanie, a być może do tego czasu dowiem się o jeszcze innych. Jak widać, nawet nie trzeba być w centrum miasta, aby napić się dobrego piwa w knajpie. Lublin daje radę!
Maciej (Sigman)
Piwni Hipsterzy 