Edycja wpisu prima-aprilisowego
Parametry:
Browar – Browary Łódzkie
Styl – Strong Lager
Ekstrakt – 14° Blg
Alkohol – 6,5%
Sarmackie Mocne to piwo w litrowej, plastikowej butelce, które można kupić w każdej Biedronce. Do tej pory przechodziłem obok niego obojętnie, ale zdecydowałem, że najwyższy czas spróbować. Jest to produkt Browarów Łódzkich, czyli tego browaru, który warzy również bardzo dobry porter. Plus dla browaru za podanie ekstraktu na etykiecie. Zwykle w takich wyrobach koncernowo-dyskontowych nie zobaczymy takiej informacji.
Piwo ma bardzo ładny, złocisty kolor, jest idealnie klarowne i posiada gęstą, obfitą pianę, która zostaje w kuflu do samego końca. To wywołało u mnie niemałe zaskoczenie, ale naprawdę, piana się trzymała, cienki kożuch, ale zawsze. Zapach piwa jest słodowy, z lekką nutą chmielową i ogólnie przypomina piwa koncernowe. W smaku wyczuć można głównie słodowość, której tutaj jest całkiem sporo oraz (co zaskakujące) nuty chmielowe! Także goryczka jest wyczuwalna, powiedziałbym, że na poziomie średnio-niskim. Na pewno jest tutaj więcej chmielu, niż w piwach typu Tyskie czy Żywiec. Jest też więcej pełni. Sarmackie jest dość słodkie, ale nie jest to ulepek. Wyczułem w nim też niestety lekką metaliczność, ale jest to zupełnie akceptowalny poziom.
Ogólnie jest to piwo całkiem niezłe, zbliżone może trochę do Perły Mocnej, według mnie lepsze od piw „korporacyjnych”. Na minus działa plastikowa butelka, w której piwo szybciej się utlenia i pojemność 1 litr. Chociaż jeżeli kupimy jedną na 2 osoby, to nie ma problemu. Wychodzi przy tym bardzo dobra cena. Jak na takie piwo, to naprawdę dobry wynik. Nie ma żadnych wad i jest całkiem nieźle zbalansowane. Nie zachwyca niczym szczególnie, ale jest jak najbardziej do wypicia. Trzeba się przełamać i kupić, nie jest wcale powiedziane, że takie piwa piją tylko żule. 😀 Hipsterzy też mogą.
Ocena ogólna – 4/6
Maciej (Sigman)
Piwni Hipsterzy 